Dlaczego powstało Centrum Zdrowych Myśli? Historia założyciela

Cześć,

Nazywam się Michał Toczyski i jestem twórcą tego całego zamieszania. Jakiś czas temu zdiagnozowano u mnie AuDHD, tj. ADHD w połączeniu ze spektrum autyzmu Aspergera. Od 16 roku życia (czyli od 2008 roku) prowadzę nieprzerwanie różne przedsięwzięcia, w tym też zarządzam agencją marketingową Scorise. Kiedyś w moim środowisku biznesowym chodziła taka plotka, że pierwsze wypalenie zawodowe miałem w wieku 18 lat. Wtedy takie powiedzenie wydawało się nawet zabawne, a świat nie przykładał takiej wagi do zdrowia psychicznego jak dziś. A ja doskonale się czułem z ciśnieniem biznesowym i realizacją licznych pomysłów.

Kariera ponad wszystko, czyli jak pierwsze 20 lat kapitalizmu w Polsce wpływało na pokolenia

Od wieku nastoletniego, jak wielu młodych ludzi, wierzyłem, że moje życie będzie wyjątkowe. Miałem mnóstwo pomysłów i chciałem zrealizować wszystkie. Wierzyłem, że nie ma przede mną rzeczy niemożliwych. Pamiętałem maksymy hustlerów: „celuj w księżyc, bo nawet, jak nie trafisz, znajdziesz się między gwiazdami”.

Aż potem przyszła weryfikacja przez życie. Może też spotkałeś, spotkałaś się z trendem, w którym w latach między 2000 a 2018 środowisko biznesowe i rozwojowe zachęcało do poświęcania się dla firmy w całości, pełnej koncentracji i podporządkowania biznesowi całego swojego życia. Nieodpuszczania i pracy do upadłego. Pamiętam, gdy ok. 18:00 wychodziłem z kolegą z biura w 2013 roku, który na pytanie, czy jadł obiad, odpowiedział: „pracowałem, na obiad trzeba zasłużyć!”.

Polski amerykański sen i i eksplozja rozwoju osobistego w Polsce

To był czas, w którym młodych ambitnych ludzi zachęcano do zarywania nocy i snu, by zyskany w ten sposób czas przeznaczyć na prowadzenie własnych firm czy start-upów. Nie myślało się wtedy o tym, jakie będzie to miało konsekwencje w przyszłości. I owszem, niby ktoś tam coś mówił, żeby uważać na to ile i jak się pracuje, by się nie wypalić, ale wiele osób nie brało tego na poważnie. Po latach przeżytych w PRL, pokolenia wchodzące w sferę zawodową lat ’90 i ’00 chciały się odkuć i zrealizować w Polsce amerykański sen, tak nieosiągalny wcześniej i tak nowy.

Wtedy mój młodzieńczy płomień nadziei był podsycany nowością, energią innych ludzi i rosnącymi wynikami. Wierzyłem nie tylko, że można osiągnąć wszystko, ale i że nie jest to takie trudne, a teorię biznesową chłonąłem jak gąbka. Firma stała się nie tylko centrum mojego życia i nic innego mnie nie interesowało – ona mnie definiowała.

Jak odkryłem, że wypalenie tym, co już poznane, jest naturalne dla osób z ADHD

Z czasem ta wielość pomysłów, życie w reagowaniu na sytuacje, trudności w planowaniu i wybieraniu kamieni milowych, dały mi się we znaki. Ten płomień przygasał, a ze szczerego zainteresowania moją karierą i przyszłością, moja codzienność i biznes zaczynały mnie nużyć, być obowiązkiem, a nie przyjemnością. Odczuwałem pogłębiające się wypalenie zawodowe.

Od około 2006 roku interesuję się psychologią i ludzkimi zachowaniami, nieprzerwanie czytam, słucham i oglądam treści na ten temat. Przeczytałem i poznałem mnóstwo teorii, co mogło być powodem tych objawów znużenia, wypalenia i poczucia życia w klatce. Ale dopiero stosunkowo niedawno odkryłem, że przyczyną tego stanu rzeczy było ADHD.

W pewnym momencie stwierdziłem, że jeśli znajdę sposoby na radzenie sobie ze swoimi objawami ADHD, to koniecznie muszę podzielić się tym z innymi, by też mogli z tego skorzystać.

Od hustlowania po większą akceptację swoich emocji i zrozumienie AuDHD, tj. ADHD+spektrum autyzmu

Im więcej dowiadywałem się o ADHD i spektrum autyzmu (Aspergera), tym więcej widziałem aspektów, które się ze mną pokrywają. Na początku wypierałem to – „przecież wszyscy tak mają”. Ale im więcej czytałem, słuchałem i rozmawiałem z ludźmi, tym dokładniej wszystkie puzzle zaczęły się składać w jedną całość.

Okazuje się, że to nie ze mną było coś nie tak – nie byłem leniwy, ani niewystarczająco zmotywowany do zakładania wielu nowych firm i przekształcania ich w korporacje. Dowiedziałem się, że część ludzi po prostu tak ma, że motywują je inne rzeczy. Od tamtego czasu przestałem oczekiwać od siebie tego, czego nie chcę robić, a zacząłem wykorzystywać moje zrywy hiperfokusu, budować lepsze nawyki i kierować swoje życie w kierunkach, które mnie interesują. Nawet jeśli jest to oderwane od obiegowej opinii o tym, co powinien robić pan prezes.

Jak diagnoza ADHD zmienia życie i pomaga odkryć na nowo swoje pasje i to, co nas napędza

Zacząłem żyć po swojemu, zamiast słuchać się mądrali z YouTube. Zacząłem dostrzegać nowe możliwości. Zacząłem szukać pasji w tym, co robię. Odkryłem ją na nowo – w marketingu, w psychologii, w AI i technologii, a także w innych mniej zawodowych obszarach. Nie jest to historia w stylu „kiedyś było źle, a teraz prowadzę idealne instagramowe życie”. To raczej opowieść o wielu trudnościach radzenia sobie samemu ze swoim ADHD i drobnych postępach, odpuszczaniu, lepszych nawykach i czerpaniu oraz przyzwalaniu sobie na to, co wpuszcza światło do mojego życia.

Gdy zacząłem to rozgryzać, nie mogłem przestać. Budowałem największą bazę wiedzy o praktycznych stronach ADHD, z jaką się spotkałem. W żadnej znanej mi książce, których trochę pojawiło się na polskim rynku, nie było tyle opisanych technik, zależności, sugestii, pomysłów i rekomendacji dotyczących radzenia sobie z ADHD, co w moich notatkach.

Jak powstała idea Centrum Zdrowych Myśli i co postanowiłem zrobić inaczej

Korzystałem ze wsparcia coachów, psychologów, psychoterapeutów, a także rozpocząłem leczenie. Specjalistów zmieniałem i widziałem ich różne podejścia, ale też to, że od psychoterapii oczekiwałem czegoś innego niż to, do czego została stworzona. Widziałem dobre praktyki psychoterapeutyczne u jednych specjalistów, które nie występowały u drugich i vice versa. Widziałem, czego mi brakuje jako pacjentowi.

I postanowiłem stworzyć zupełnie nowe, odmienne, Centrum Zdrowych Myśli. Chciałem, by osoby z ADHD, spektrum/Aspergerem, liderzy, dyrektorzy, freelancerzy, eksperci, ludzie podobni do mnie, na których barkach spoczywa codziennie odpowiedzialność za innych, wreszcie znaleźli miejsce dla siebie. Chciałem, by psychoterapeuci wymieniali się wiedzą i wspólnie szukali rozwiązań dla swoich pacjentów. Chciałem, by podążali według planu, dawali pacjentom drobne zadania domowe, aby ta praca działa się pomiędzy sesjami.

 

Jak pracujemy nad osiąganiem celów Klientów i Pacjentów i czuwamy nad postępem

Pragnąłem, by psychoterapeuta pracował z pacjentem tylko wtedy, gdy ma pomysł na tę sesję, widzi progres. A jeśli nie dostrzega realnych szans na zmianę, to by inny specjalista mógł przejąć wsparcie tego klienta, zamiast prowadzić terapię przez lata, gdy postępów nie widać.

Chciałem, by coaching uzupełnił psychoterapię tam, gdzie ona nam nie wystarczy. Z drugiej strony pragnąłem, by zmiana ludzka i zadbanie o swoje zdrowie psychiczne było oparte na mocnych fundamentach, by nie było powierzchowne, ani nie opierało się tylko na poprawianiu wydajności. Dlatego chciałem, by psychoterapia i coaching uzupełniały się wzajemnie.

Wreszcie chciałem wykorzystać moje kilkunastoletnie doświadczenie w rozwijaniu grup mastermind, bo takie miejsce było dla mnie regularnie co tydzień źródłem motywacji, inspiracji i energii, możliwości odbijania myśli z innymi osobami. Pomagało mi to strukturyzować to, co miałem w głowie. Dlatego jesteśmy w trakcie zbierania uczestników do grup mastermind i grup wsparcia osób z ADHD.

Anonimizowane i zabezpieczone notatki dostępne dla Ciebie

I to jeszcze nie wszystko. We wszystkich dziedzinach medycyny standardem jest to, że powstają notatki, zalecenia po wizycie i że kolejny lekarz widzi historię pacjenta. Na tej podstawie może wywnioskować dużo więcej, niż gdyby musiał cały wywiad i całą historię zbierać od nowa. Czemu nie ma tak w psychoterapii? Czemu to nie istnieje w coachingu ani sesjach psychologicznych?

Dlatego zdecydowałem się na wsparcie sesji automatyczną transkrypcją i przygotowaniem notatek, które Pacjent mógłby otrzymać i zapoznać się z nimi w dowolnym momencie. Oczywiście, tylko za zgodą Pacjenta i gdy widzi on w tym dla siebie wartość.

Takie transkrypcje są szyfrowane i trzymane na zabezpieczonych serwerach i aplikacjach takich firm, jak Google. Ponadto z transkrypcji i notatek usuwane są wszystkie nazwiska czy nazwy firm, by nie można było zidentyfikować na ich podstawie autora.

 

Sztuczna inteligencja poprawia skuteczność prowadzonych sesji psychoterapeutycznych i coachingowych i czuwa nad procesem

Sztuczna inteligencja nakarmiona naszymi standardami i bazą wiedzy analizuje takie notatki, wyciąga wnioski z sesji i pomaga zarówno Pacjentowi najlepiej skorzystać z wizyty, jak i specjaliście, który dostaje dodatkowe obiektywne wskazówki, które, jeśli uzna za stosowne, może wykorzystać w kolejnych sesjach. W rezultacie Pacjent otrzymuje konsultacje, nad którymi poza doświadczonym psychoterapeutą czuwa sztuczna inteligencja oraz inni specjaliści wymieniający się wiedzą.

Notatki te umożliwiają nam regularną ewaluację naszych psychoterapeutów, aby zapewnić Ci wsparcie specjalistów, na których możesz polegać.

 

Jak specjaliści czuwają nad Twoim rozwojem i pomagają Ci wypracować nawyki poza sesjami

I wisienka na torcie. Mianowicie kontakt z psychologami poza sesjami. Przygotowaliśmy specjalny program wsparcia zdrowia psychicznego na co dzień. Polega to na tym, że regularnie nagrywasz krótką, kilkuminutową wiadomość głosową, którą przesyłasz specjaliście, który Cię prowadzi. Ta cykliczność umożliwia Ci:

  • czuwanie nad wypracowywaniem przez Ciebie nawyków,

  • uczenie się regularnego planowania i podsumowania dnia,

  • lepsze poznanie swoich uczuć, myśli i zachowań na co dzień, na świeżo, a nie tylko podczas sesji,

  • umawianie się ze specjalistą na terminy realizacji różnych istotnych dla Ciebie zadań – w końcu, gdy psycholog nad tym czuwa, łatwiej będzie Ci zachować tempo codziennych działań.

JAKI JEST PIERWSZY KROK?

Pomożemy Ci wybrać odpowiedniego specjalistę oraz nurt psychoterapeutyczny lub coachingowy

Pozostaw swoje imię, e-mail i telefon, a umówimy bezpłatną 30-minutową konsultację wstępną, podczas której psycholog zbada, który specjalista i w jakim nurcie zadba o Twoje zdrowe myśli.